
Co roku kilkaset osób ginie na przejściach dla pieszych, a kolejnych kilka tysięcy zostaje rannych. Przyczyną wielu wypadków jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, dlatego Ministerstwo Infrastruktury wprowadziło do przepisów pierwszeństwo osób wkraczających na pasy.
Prawo wchodzące w życie od czerwca 2021 roku wprowadzi także kary dla pieszych za używanie na przejściach telefonów komórkowych, a dla kierowców – za jazdę „na zderzaku”. Ujednolicona zostanie też dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym, niezależnie od pory dnia. Rząd zapowiada kampanię edukacyjną na temat nowych przepisów.
REKLAMA
|
REKLAMA
|
Tylko w 2019 roku, jak wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji, doszło do ponad 3,7 tys. wypadków na przejściach dla pieszych (z udziałem pieszych i rowerzystów). Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu było przyczyną 2,8 tys. z nich. Zginęło w nich 250 osób, a ponad 3,6 tys. zostało rannych. Pasy są drugim – po jezdni – najczęstszym miejscem występowania wypadków.
REKLAMA
|
REKLAMA
|
Rozszerzenie udzielenia pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście nie dotyczy tramwajów.
W 2016 roku Polska należała do najmniej bezpiecznych krajów dla pieszych. Dane z Europejskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wskazują, że w przeliczeniu na milion mieszkańców śmierć w wypadkach poniosło wówczas 22 pieszych, przy średniej europejskiej na poziomie 10 osób. Jeszcze w 2007 roku było to ponaddwukrotnie więcej.
Druga istotna zmiana to zakaz korzystania przez pieszych ze smartfonów i innych urządzeń mobilnych podczas przechodzenia przez pasy. Jak wynika z analizy Instytutu Transportu Samochodowego „Badania zachowania pieszych i relacji pieszy–kierowca”, przyznaje się do tego kilka procent pieszych. Eksperci podkreślają, że jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych nawyków, bo skupienie uwagi na rozmowie czy przeglądanych treściach usypia czujność użytkownika drogi.
Nowe przepisy ujednolicają też dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym do 50 km/h. Obecnie w nocy jest ona większa – między godz. 23 a 5 wynosi 60 km/h. Nowelizacja ustawy wprowadza też zakaz jazdy „na zderzaku”, czyli niezachowywania odpowiedniej odległości od innego pojazdu.
REKLAMA
|
REKLAMA
|
Zgodnie z nowymi przepisami na drogach szybkiego ruchu bezpieczna odległość między pojazdami ma wynosić połowę wartości aktualnej prędkości. Zatem kierowca jadący 120 km/h musi jechać 60 m za poprzedzającym samochodem.
Rząd przygotował kampanię edukacyjną, która wyjaśni i przybliży kierowcom i pieszym nowe przepisy. Ma ruszyć w maju.
Źródło: newseria